Minęłam wczoraj kobietę z maleńką dynią. Przytulała ją do piersi, wystukując na niej palcami sobie znaną tylko melodię. Niby nic nadzwyczajnego, a jednak…
Śródmieście, sierpień, ona,
przytula do piersi maleńką dynię.
- Jesień za horyzontem…
Blogowanie to gra zespołowa.
* Zostaw komentarz. Dla Ciebie to chwila, dla mnie ważna wskazówka.
** Jeśli Ci się podobało, prześlij ten wpis dalej. Sprawisz, że moja praca przyda się kolejnym osobom.
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentujcie, dopisujcie, nadpisujcie :)