Lubimy magię. Lubimy magię, bo mamy ją w genach i roztacza się wokół. Myślenie magiczne podkarmiają w nas nowe technologie i marketing. Dzięki nowym technologiom na naszych oczach realizują się między innymi odwieczne marzenia ludzkości o lataniu (Jak ja lubię zdjęcia i filmy z dronów!), natychmiastowym połączeniu z innymi, podglądaniu życia innych i wpływaniu na innych. I jak się tak dobrze zastanowić, to wychodzi na to, że sukces Facebooka wyrósł po prostu na ludzkiej potrzebie „magicznych” połączeń i przekazów (impresji, ekspresji, perswazji), tak jak wcześniej realizowanie tych potrzeb przyniosło sukces telefonowi, radiu, telewizji. Tylko, że radio i telewizja zdecydowanie były poza naszą kontrolą. Z Facebookiem czy Instagramem jest całkiem inaczej! To nasze media, a przynajmniej przez nas zdobyte. Przynajmniej tak się nam wydaje. Nie więc dziwnego, że myślenie magiczne od zawsze wykorzystywał copywriting. Jeśli choć trochę interesujecie się historia reklamy, to musicie znać
copywriting, content marketing, pisanie kreatywne