Odkrycia przychodzą nagle, niespodziewanie jak… sen królewny Śnieżki. Choć z drugiej strony, nigdy nie rodzą ot tak, spontanicznie… Odkrycia są starannie przygotowywane, przez krążenie wokół nich obrazami, myślami, frazami, słowami. Opowieści ogrodów Od lat na przykład krążę wokół tematu-rzeki Opowieści ogrodów . Na drzewa, krzewy i kwiaty (zwłaszcza na kwiaty!) patrzę jak na opowieści utkane ze strzępów mitów, legend, literatury pięknej, odkryć literaturoznawstwa, językoznawstwa, folklorystyki. Coraz bardziej widzę, że kwiaty to znacznie więcej niż … botanika czy fizyka. to swoista biblioteka. Ktoś kiedyś powiedział, że kwiaty to naprawdę świetni gawędziarze. Miał rację! Od Szekspira albo od greckiej mitologii No więc dziś „czytałam bratki”. Najpierw przez mitologię grecką, w której objawiają się one w kontekście zakazanej miłości Zeusa i Io (białe, bielusieńkie), a później przez Szekspira*, bo przecież nie masz Ofelii bez bratków, ani Snu nocy letniej nie masz bez „bratkow...
Nie da się ukryć, że Facebook i inne media społecznościowe lubią talizmany, amulety, totemy, symbole lub po prostu rzeczy, które mają potencjał by stać się czymś więcej niż rzeczami. Lubią je, bo to narzędzia budujące emocje i relacje, a więc akcje… Czasami tylko kanapowe, czasami kanapowe +, a czasami... Potwierdzeniem powyższego może być „koralowy finał” kampanii wyborczej zorganizowany przez jedną z wyborczych stron ostatnich wyborów prezydenckich. Dostarczył on mnóstwo materiału do przemyśleń na temat udziału akcesoriów w budowaniu marki osobistej i w marketingu politycznym. Korale albo wcale A było tak: w przedwyborczy weekend na Facebooka wkroczyły tagi #mocjestznami, #czerwonekorale, #czerwonekoralemocy, #weźkorale. Wraz z nimi rozhulały się koralowe nominacje, koralowe grafiki i koralowe slogany. Wśród nich garstka dorodniejszych: Korale albo wcale! Trzask czerwonych korali! Koralowa rewolucja! Bardzo szyjowe korale unisex! Prawdziwy mę...