Lwy marketingu wiedzą, że nie ma całkiem złych strategii, nazw, sloganów, handlowych opowieści. Na każdą strategię może się znaleźć „czuły target”. Taka refleksja przyszła mi na myśl, kiedy dzisiaj – porządkując papiery trafiłam na cytat:
„Jedna Ukrainka sprzedaje na bazarze wielkie czerwone jabłka. Woła: >>Kupujcie ludzie, jabłuszka! Czarnobylskie jabłka!<<”. A drugi jej radzi: >>Kobito, nie gadaj, że to czarnobylskie, bo nikt nie kupi<<”. >>Gadanie! Jeszcze jak kupują! Jeden dla teściowej, drugi dla szefa! <<”.
Swietłana Aleksijewicz, Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości
Blogowanie to gra zespołowa.
* Zostaw komentarz. Dla Ciebie to chwila, dla mnie ważna wskazówka.
** Jeśli Ci się podobało, prześlij ten wpis dalej. Sprawisz, że moja praca przyda się kolejnym osobom.
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentujcie, dopisujcie, nadpisujcie :)