Żyjemy w czasach weganizmu i wegetarianizmu, ale sztuka mięsa jest wciąż jedną z najczęściej pożądanych sztuk. Zwłaszcza w sztuce pisania w ogóle, a marketingowego w szczególności.
Zwrot „Where`s the beef ?”, czyli „ Gdzie jest mięso?” odnoszony do mówienia czy pisania – oznacza mówienie: konkretne, bez owijania w bawełnę. Żadne tam wodolejstwo, bicie piany, tere-fere, watowanie, ble-ble, pitu-pitu…
Sama fraza „Where’s the beef ?” została po raz pierwszy użyta w 1984 roku w reklamie telewizyjnej sieci restauracji „Wendy’s” i od tamtego czasu na stałe weszła do codziennego języka Amerykanów w znaczeniu podanym wyżej. Autorem sloganu był sam Cliff Freeman.
No to sztuka mięsa? Co Wy na to?
Sztuka mięsa, czyli zakaz wodolejstwa.
Teraz czas na Ciebie.
Blogowanie to gra zespołowa.
* Zostaw komentarz. Dla Ciebie to chwila, dla mnie ważna wskazówka.** Jeśli Ci się podobało, prześlij ten wpis dalej. Sprawisz, że moja praca przyda się kolejnym osobom. ***Polub Content i Marketing na Facebooku. |
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentujcie, dopisujcie, nadpisujcie :)