Przeczytałam dziś pewien tekst – o kobiecym braku wiary w siebie. O braku, który przeszkadza we wszystkim.
A jak we wszystkim to także w … robieniu biznesu. Nawet tego biznesu, który opiera się na zdolnościach „wysławiania”. A tu podobno kobiety – z powodu swej płci – biją statystycznych mężczyzn na głowę… Zwyciężają ich, jeśli idzie o wrodzone zdolności, ale to przecież o mężczyznach w roli pisarzy, poetów, dziennikarzy, tekściarzy, copywriterów – głośniej. Statystycznie bywają bardziej znani, lepiej wynagradzani i…zapamiętywani. I zdecydowanie częściej brylują w mediach.
I przeczytałam, że brak sukcesów kobiet w byciu na biznesowej „fali” bierze się z ich braku pewności siebie. A ten brak pewności – z wychowania i stereotypów…
Winni starzy i natura
Trudno nie zgodzić się z tym przekonaniem, że za brak wiary kobiet we własne możliwości biznesowe (i inne!) odpowiadają tacy czy inni „starzy”. Bo stereotypy sprzyjają męskiemu rozwijaniu skrzydeł poza domem – zaangażowaniu w pracę „bez granic”, w szkolenia, w delegacje, w awanse… Ale nie tylko wychowanie czy stereotypy odgrywają tutaj rolę…Kobiety są z natury bardziej niepewne swoich kompetencji, a w związku z tym mniej przebojowe, bo:
- poświęcają mniej czasu na wyłączne skupianie się na problemach zawodowych, bo natura powoduje, że bardziej angażują się w problemy dookolnego świata. Wciągają się w problemy otoczenia – dzieci, rodziców, dziadków, rodzeństwa, przyjaciółek, sąsiadek, społeczności lokalnej, regionalnej, lokalnej, rodzajowej i płciowej – wszystkie akcje z serii „Kobiety kobietom”.
- bardzo trudno im szybko i bez wahania podejmować decyzje i działać od punktu A do punktu B, bo wszystko widzą holistyczne, w kontekście, w związku, w szeregu kolorów i odcieni, w całości,
- za swoją strategię przetrwania przyjmują nie walkę lub ucieczkę, ale przystosowanie,
- zazwyczaj trudno im działać, gdy wokół brudno, brzydko, szaro, stąd często zanim zaczną się angażować „w jedynie słuszne zadanie” zatrzymują się na chwilę, żeby posprzątać i zrobić coś ładnego ze swoją przestrzenią i ze …sobą.
Estrogeny=empatia albo Empatia jest kobietą!
Teraz czas na Ciebie.
Blogowanie to gra zespołowa.
* Zostaw komentarz. Dla Ciebie to chwila, dla mnie ważna wskazówka.** Jeśli Ci się podobało, prześlij ten wpis dalej. Sprawisz, że moja praca przyda się kolejnym osobom.
***Polub Content i Marketing na Facebooku.
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentujcie, dopisujcie, nadpisujcie :)