Podobno lubimy to, co znamy. Z czym obcowaliśmy niemal od dziecka. I najchętniej podajemy dalej to, z czym się zupełnie zgadzamy. No może... prawie zupełnie. Wcale nie szerujemy tego, co nas „poraża” swoją oryginalnością. Tak przynajmniej utrzymują ci, którzy zajmują się psychologią podawania dalej i lajkowania. Być może więc dlatego, że z teatrem, teatralną komunikacją, teatralnym słownictwem i metaforyką obcuję niemal od zawsze, tak spontanicznie otwarłam się na książkę Hyatta. Michaela Hyatta. Tego samego, o którym ciut pisałam już tutaj . Spontanicznie otwarłam się na Hyatta, bo już we Wprowadzeniu do swojej książki napisał: Ponad cztery wieki temu William Szekspir napisał: „Świat jest teatrem”, a dziś jego słowa są prawdziwsze niż kiedykolwiek wcześniej. Jeśli masz coś do powiedzenia – czy to za pośrednictwem bloga, wystąpienia, książki, piosenki, scenariusza, kazania albo sztuki – jesteś na scenie. Jeśli masz coś do sprzedania […] także znajdujesz się na scenie*. M. H
copywriting, content marketing, pisanie kreatywne